Błędy i nadużycia przy wycenie rezerw

Działając na rynku od wielu lat, spotykamy się z szeregiem wycen rezerw na świadczenia pracownicze (jak np. odprawy emerytalne czy nagrody jubileuszowe), które zawierają wiele błędów. W większości wypadków błędy takie, kwestionowane przez dobrych audytorów, są konsekwencją niewiedzy osoby dokonującej wyceny, ale sporadycznie zdarzają się także nierzetelne raporty, przygotowywane przez firmy świadczące usługi aktuarialne (ale nie zatrudniające licencjonowanego aktuariusza!)

Raport aktuarialny a raport podpisany przez aktuariusza

Niektóre nierzetelne firmy świadczące usługi aktuarialne na polskim rynku wykorzystują grę słów "raport aktuarialny". Mianowicie dokonują oszacowania rezerw, ale bez dostatecznej wiedzy i bez pomocy aktuariusza, a wynikiem takiego oszacowania jest właśnie wspomniany raport aktuarialny, który NIE JEST ani wykonany, ani podpisany przez aktuariusza. Często firmy te oferują za taką usługę bardzo niską cenę, ale w wyniku tego powstaje "dokument", który nie ma żadnej mocy i - co więcej - często zawiera błędne kwoty rezerw!

Nasza firma halley.pl zatrudnia aktuariuszy i nasze wyceny (zarówno te tradycyjne, jak i te, w których komunikacja klienta z aktuariuszem odbywa się przez nasz Kalkulator rezerw) są weryfikowane i opatrywane podpisem licencjonowanego aktuariusza.

Wyliczenia zgodne z MSR 19, a ujawnienia wymagane przez MSR 19

Niektóre firmy aktuarialne enigmatycznie stwierdzają, że wycenę rezerw na świadczenia pracownicze przeprowadzają zgodnie z MSR 19. Nie dodają one jednak szeregu wymaganych przez standardy rachunkowości od 2013 roku ujawnień, takich jak analiza wrażliwości rezerw na kluczowe parametry wyceny, dokładny opis wycenianych świadczeń, rachunek zysków i strat aktuarialnych z propozycjami księgowań w odpowiednie pozycje i inne. (Szczegółowe informacje zwiera nasz blog aktuariuszy.)

Działając w ten sposób firmy te przedstawiają potencjalnie bardzo atrakcyjne cenowo oferty, gdyż - sensu stricto - wycena zgodna z MSR 19 jest znacznie mniej czasochłonna i pracochłonna niż wycena, która nie dość, że będzie zgodna z MSR 19, to jeszcze zawierać będzie wszystkie wymagane ujawnienia! Gdy później przychodzi do szczegółów i audytor szuka w raporcie rzeczonych ujawnień okazuje się, że oczywiście firma aktuarialna jest w stanie je przeprowadzić, ale za dodatkową, słoną opłatą...

Oferta halley.pl od razu jasno i jednoznacznie określa, co jest objęte zakresem naszych usług i klient od razu wie, co i za jaką opłatę otrzyma w ramach realizacji zlecenia.

Używanie gotowców w Excelu

Szczególnie niebezpieczne są dostarczane przez niektóre firmy pseudoaktuarialne gotowe arkusze czy makra Excela, które rzekomo służą do wyliczenia rezerw na świadczenia pracownicze. Klient ma bowiem wrażenie, że wyniki otrzymane z takiego Excela są poprawne (lub choć zbliżone do poprawnych), podczas gdy to na kliencie ciąży kluczowy obowiązek tzw. skalibrowania modelu wyceny (czyli np. ustalenia kształtu krzywej rotacji pracowniczej, korekt tablic śmiertelności, zadecydowanie, czy odejścia z tytułu art. 23' KP powinny być brane pod uwagę itp.) Tylko aktuariusz, bazując na swoim doświadczeniu i wiedzy, jest w stanie odpowiednio wykonać ten niezwykle ważny etap prac!

Po pierwsze należy wyraźnie podkreślić, że wycena przygotowana przez osobę niebędącą licencjonowanym aktuariuszem jest nieważna i nie ma żadnej mocy w świetle polskiego prawa. Po drugie - przez analogię - proszę wyobrazić sobie pseudochirurga, który sprzedaje Państwu tanio skalpel i instrukcję obsługi, jak wyciąć wyrostek sobie lub swojemu dziecku. Czy wzięlibyście Państwo na siebie takie ryzyko, skuszeni szybką i tanią obietnicą sukcesu...?

Używanie zbiorczych danych o pracownikach

Rezerwy na świadczenia pracownicze wycenia się metodą aktuarialną, tzw. prognozowanych uprawnień jednostkowych (więcej szczegółów można znaleźć tutaj). Metoda ta wymaga, aby dla każdego pracownika wyznaczyć jego indywidualne prawdopodobieństwo otrzymania płatności, indywidualną wysokość świadczenia oraz - co najważniejsze i ogromnie wpływające na kwotę rezerw - jego indywidualny  współczynnik tzw. stopnia nabycia prawa do świadczenia. Dlatego też w danych kadrowo-płacowych, które otrzymuje aktuariusz, muszą występować kolejni pracownicy - osoba po osobie. Jest niedopuszczalne wyznaczanie rezerw na podstawie zbiorczych (średnich) danych jak średnie wynagrodzenie w firmie, średni staż, czy średni wiek! Każdy, kto twierdzi, że wyznaczy rezerwy na podstawie takich zbiorczych statystyk, albo nie ma pojęcia o wyznaczaniu rezerw, albo po prostu mija się z prawdą...

Jako przerysowany, ale obrazowy, przykład tragicznego w skutkach błędnego wykorzystania wartości średniej wyobraźmy sobie staw, którego średnia głębokość wynosi jeden metr. Czy pozwolilibyście Państwu swojemu dziecku, które ma już 120 cm wzrostu, jeździć na łyżwach po takim stawie na cienkim lodzie, argumentując to faktem, że jeżeli nawet lód się załamie i dziecko wpadnie do wody, to średnio będzie jeszcze wystawało 20 cm ponad taflę wody, więc się na pewno nie utopi...